Nazwa forum

Doc Montana jechał do miasta najszybciej jak tylko potrafił. Zabicie Pedresco o ktorym dowiedział się telegraficznie oburzylo go i wywolalo chec zemsty. Szybko osiodlal konia i ruszył w droge aby zrobic w miescie porzadek. Poniewaz droga byla daleka zatrzymal sie na noc w gospodzie. Usiadl przy barze i zamowil podwojna whisky. Wypil ja szybko, wciaz wracajac w myslach do bestialsko zabitego jego przyszlego nastepcy. Wykoncze ich wszystkich - pomyslal i udal sie do pokoju. Tam czekala na niego jednak niemila niespodzianka. Silny mezczyzna zwalil go na ziemie mowiac: Szkoda ze nie widziales Pedresco, gdy blagal o litosc... Teraz zginiesz i ty, staruchu - powiedzial znajomym dla szeryfa glosem i zadal mu kilka ciosow nożem. Nastepnego dnia w Pericolo gazety z krzykliwym naglowkiem: Doc Montana nie żyje sprzedawały się zdecydowanie najlepiej.

Doc Montana [*]

Taki troche dupowaty ten opis, ale nie chcę, aby namierzyli mnie po stylu pisania.

A kto będzie chętny do napisanie zabójstwa kogoś z miasta?